Aktualizacje algorytmu Google. Czym jest EAT i YMYL w SEO?

, Czas czytania: 10:00 min. , Komentarz(y):2

Google to jeden z największych światowych informatycznych gigantów. Kiedy w 1998 roku dwóch doktorantów zdecydowało się założyć razem przedsiębiorstwo informatyczne, nikt nie podejrzewał, że kiedyś stanie się ono sztandarowym produktem, o którym będzie wiedział niemal każdy, nawet małe dziecko. Dziś po latach prac i nieustannych zmianach każdy użytkownik sieci może korzystać z wielu udogodnień Google. Może bezpiecznie wysyłać i odbierać e-maile (Gmail), korzystać z funkcjonalnej przeglądarki (Google Chrome), wybierać się na wirtualne spacery (Mapy Google), czy też blogować i dzielić się swoimi pasjami i zainfekowaniami z innymi użytkownikami (Blogger).

Od dnia założenia przedsiębiorstwa minęło już sporo czasu, Google nie zatrzymuje się jednak i wciąż wprowadza nowe aktualności. Prace trwają nieustannie, dlatego w 2022 roku również będziemy musieli przygotować się na zmiany, które już niedługo mają nadejść.

Jeżeli chcielibyście się dowiedzieć, jakie zmiany do tej pory Google wprowadził w swoim algorytmie, a jakie dopiero planuje wprowadzić, to zapraszam Was do zapoznania się z treścią poniższego artykułu. Weźmiemy pod lupę jedną ze szczególnie interesujących aktualizacji, która miała miejsce już jakiś czas temu. Dowiecie się również, jakie nowe aktualizacje algorytmu, Google ma w planach na rok 2022.

Dawno temu w internecie

Zanim przejdziemy do nowości na 2022 rok, cofnijmy się nieco wstecz. Jest sierpień 2018 roku, w godzinach porannych Google wprowadza w życie swoją kolejną aktualizację. Tym razem kładzie szczególny nacisk na kwestię bezpieczeństwa, zaufania i autorytetu stron, szczególnie witryn zdrowotnych. Aktualizacje tego giganta zdarzają się dość często w ciągu roku, wcale nie dziwi więc fakt, że branża SEO zaczęła szykować się na małe zmiany.

Tym razem jednak Google przygotował dla użytkowników coś znacznie większego. Odczuły to w szczególności serwisy poświęcone zdrowiu i medycynie. Po upływie zaledwie kilku tygodni od dnia ogłoszenia aktualizacji serwisy te zaczęły obserwować u siebie niecodzienny spadek w rankingach organicznych. Moduły śledzące algorytmy SEO odnotowały duży wpływ nowej aktualizacji na niszę zdrowotną.

Aktualizacja nakierowała algorytm Google na wyszukiwanie sygnału EAT przed rankingiem znajdującym się w kategorii YMYL. Później zaczęto ją nazywać „Aktualizacją medyczną” lub „Aktualizacją medyka”. No, ale czym tak właściwie jest to EAT?

Google EAT w SEO

Termin EAT (Ekspertyza, Autorytarność, Wiarygodność) po raz pierwszy pojawił się w wytycznych Google dotyczących oceny jakości. Jest to 168-stronicowy dokument stworzony specjalnie dla rozsianych po całym świecie osób oceniających jakość w Google. Dokument jest na bieżąco aktualizowany, aby dać pewność, że wszystkie nowe koncepcje są w nim uwzględniane. Jedną z takich koncepcji jest właśnie EAT, która dostała nawet swoją specjalną sekcję w dokumencie co oznacza, że Google przypisuje jej bardzo dużą wagę.

Ekspertyza

Nie każdy może powoływać się na wiedzę specjalistyczną, ponieważ zdobywa się ją latami, ciężką pracą, budując uznanie w oczach specjalistów. Dobrym przykładem mogą być tutaj witryny medyczne, na których publikowane treści muszą – a przynajmniej powinny – być sprawdzane, czy nawet napisane przez eksperta medycznego. Z innej strony, jeżeli piszecie treści ogólne na jakiś konkretny temat, musicie mieć odpowiednią liczbę opublikowanych artykułów i pozycjonować się jako ekspert – w konkretnej dziedzinie.

Autorytet

W wielu agencjach sukces – zarówno biznesowy i klienta – napędzają eksperci SEO. Nie każdy jednak ma autorytet, który Google uzna za warty uwagi. Dlaczego? Dlatego, że Google, jako centrum wiedzy na temat wszystkiego, patrzy w przyszłość i bez pozostawionych cyfrowych śladów nigdy nie rozpozna umiejętności „ekspertów”. Tak więc wzmianki o imieniu, firmie i działalności mają tutaj ogromne znaczenie.

Jeżeli dopiero zaczynacie swoją profesjonalną działalność w sieci, pamiętajcie o tym, aby powiązać swoje profile w mediach społecznościowych w biografii. Dodawajcie takie informacje i elementy, które będą mogły pomóc użytkownikom ustalić Wasz autorytet w niszy. Kluczowe znaczenie ma tutaj link zwrotny, który pozwala Google zrozumieć autorytet autora bądź firmy w danej niszy lub branży.

Wiarygodność

Pozytywne recenzje, wzmianki w sieci i większe zaangażowanie. Te podstawowe czynniki przyczyniają się do budowania większej wiarygodności. Strona internetowa i jej autor budują wiarygodność z biegiem czasu. Mogą na nią wpływać ogólne sentymenty użytkowników do autora bądź marki. Jeżeli działacie na przykład w branży medycznej i coraz więcej witryn cytuje Wasze treści, możecie uznać to za dobry znak. Godne zaufania strony mówią o Was lub udostępniają linki do Waszych zasobów? Jeżeli tak się dzieje Google sam może uznać to za dobry sygnał do zaufania.

Wiarygodność to cecha, za którą przemawia więcej pozytywnych recenzji, czy większe zaangażowanie. Wiarygodność to także czynnik zewnętrzny, który określa się za pomocą sygnałów, które docierają do strony z zewnętrznego źródła, np. włączonego protokołu HTTPS.

Poza tym znajdziecie kilka innych czynników, które również wpływają na poprawę wiarygodności witryny w „oczach” algorytmu Google. Możecie na przykład rozważyć na swojej stronie udoskonalenie takich elementy jak: O nas, Kontakt, Regulamin, czy też Polityka prywatności.

No dobrze, wiecie już co nieco na temat EAT, ale co z YMYL?

YMYL w SEO

Termin YMYL w wolnym tłumaczeniu oznacza: „Twoje pieniądze, Twoje życie”. Termin ten przypisuje się witrynom, które zbierają i publikują poufne informacje użytkowników, które mogą bezpośrednio wpłynąć na ich życie – szczęście, sukces, samopoczucie bądź finanse. Najczęściej są to strony poświęcone zdrowiu i medycynie.

Google chcąc zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników w sieci wprowadził algorytm sprawdzający jakość witryn YMYL na podstawie sygnałów EAT, czyli wiedzy eksperckiej, autorytetów oraz wiarygodności. Po aktualizacji wszystkie witryny YMYL musiały zacząć przestrzegać ściśle określonych wytycznych na temat jakości. Mierzą je algorytmy jeszcze przed samym rankingiem stron.

Dlaczego rankingi treści w Google spadają?

Na początek warto zacząć od tego, że witryny, które zostały mocno dotknięte przez aktualizację algorytmu Google w 2018 roku to takie, których intencją nie było oferowanie pomocy. Strony te wykazywały się niekompetencją, podawały błędne, niekompletne bądź niepewne informacje, czyli po prostu wprowadzały w błąd użytkowników.

Mimo tego aktualizacja wpłynęła również na strony, które dostarczają użytkownikom wartościowej wiedzy, czyli np. portale medyczne bądź zdrowotne. Ich ranking treści spadł, dlatego że wysokiej jakości artykuły pojawiły się na stronach o niskim autorytecie. Nie jest to jednak powód do zmartwień. Google zapewnia, że jeżeli dana witryna ma wysokie sygnały jakościowe, może spokojnie odzyskać dane z bieżącej aktualizacji algorytmu Google. Co więcej, może również zabezpieczyć się przed kolejnymi aktualizacjami algorytmu w przyszłości.

Jakie nowości na 2022 rok szykuje Google?

Wiecie już co nieco na temat wcześniejszej aktualizacji algorytmu Google, w której na pierwszy plan wzięto wiarygodność witryn gromadzących dane użytkowników. Z czasem jednak przychodzi moment na wprowadzenie kolejnych zmian, w końcu przestarzałe algorytmy należy aktualizować, aby umożliwić użytkownikom swobodę ruchu w internecie. W 2022 roku ponownie możemy liczyć na Google w tej kwestii.

W bieżącym roku gigant będzie dalej pracować nad rozwojem EAT. Strony godne zaufania, z dobrym contentem wysokiej jakości oraz współpracujące z ekspertami jeszcze bardziej zyskają w „oczach” algorytmów. Google stawia duży nacisk na komfort użytkowników, szczególnie tych, którzy korzystają z urządzeń mobilnych. W najbliższych miesiącach możemy spodziewać się zatem kolejnych aktualizacji algorytmu Google również pod tym kątem.

Możliwe też, że tym roku gigant ponownie usprawni wyszukiwanie treści w internecie, również pod kątem wyszukiwania głosowego. W ten sposób branża SEO będzie mogła wykorzystywać dłuższe zapytania, a frazy kluczowe będą mogły być dużo bardziej konkretne. Dużą rolę odegrają również semantyczne słowa kluczowe – synonimy, słowa pokrewne – ponieważ Google stawia coraz większy nacisk na kontekst fraz.

To samo tyczy się treści na stronach. W najnowszych aktualizacjach algorytmu Google może jeszcze bardziej promować dobry content, w szczególności materiały wideo. Filmy, krótkie rolki wideo, czy też filmy instruktażowe stają się coraz bardziej popularne, między innymi za sprawą aplikacji Tik-Tok. Witryny specjalistyczne i inne strony będą mogły zatem – a nawet powinny – uzupełniać treści o krótkie (ale merytoryczne i wartościowe) poradniki lub recenzje. Będzie miało to duże znaczenie dla pozycjonowania i pozytywnie wpłynie na odbiór w oczach użytkowników.

Co dalej?

Trudno dokładnie powiedzieć, czym będą się charakteryzować inne aktualizacje, które przygotował dla nas Google, niemniej jednak z całą pewnością zadba o zdecydowanie wyższy poziom bezpieczeństwa i swobodę. Jedno jest pewne, jako świadomi użytkownicy internetu, możemy liczyć na Google w kwestii wprowadzania nowych rozwiązań. Czy pomogą one branży SEO? Usprawnią wyszukiwanie informacji w sieci? Zainteresują nas na tyle, że będziemy chcieli jeszcze czegoś więcej? Na te pytania nie jestem w stanie odpowiedzieć jednoznacznie, jednak zachęcam Was, drodzy czytelnicy o dzielenie się swoimi opiniami na ten temat.

TAGI:

Zostaw komentarz do artykułu: Aktualizacje algorytmu Google. Czym jest EAT i YMYL w SEO?

2 Komentarz

  1. Michael28

    Artykuł pozwolił mi dowiedzieć się czym jest EAT i YMYL, o których wcześniej nie słyszałam, mimo że zostały wprowadzone już jakiś czas temu. To ważne, aby mieć świadomość ciągłych zmian, które wprowadza Google.

Dodaj komentarz

candyweb zuzia

Absolwentka dziennikarstwa, która kocha Pandy. Interesuje się poznawaniem kultur, w szczególności Japońskiej. Uwielbia horrory i zagadki kryminalne, a także gry komputerowe, planszowe i karciane.