Rewolucja na Facebooku! Zuckerberg zmienia nazwę firmy

, Czas czytania: 5:00 min. , Komentarz(y):1

Kto z nas nie ma konta na portalu społecznościowym, jakim jest Facebook? To jeden z największych gigantów cyfrowych, jakie do tej pory powstały w sieci internetowej. Zrzesza miliony użytkowników w jednym miejscu i umożliwia im komunikowanie się ze sobą w czasie rzeczywistym. Dyrektorem generalnym platformy Facebook jest, wszystkim dobrze znany, Mark Zuckerberg, który w ostatnim czasie planuje wprowadzić znaczne zmiany w swojej firmie.

W poniższym artykule przedstawię wam, co takiego stanie się z cyfrowym gigantem w najbliższym czasie i czy ma to związek z ostatnimi problemami technicznymi, które można było zaobserwować w aplikacji Facebook (i nie tylko). Zapraszam do lektury.

Spis treści:

Skąd ta nagła zmiana?

Jak podaje amerykański portal informacyjny poświęcony technice, zmiany mają być ogłoszone już w przyszłym tygodniu, podczas corocznej konferencji firmy, która odbywa się 28 października. Tego dnia Mark Zuckerberg ma osobiście przekazać światu nową nazwę firmy, jednak The Verge podkreśla, że oficjalne ujawnienie informacji może nastąpić nieco szybciej.

Wszystkie nowe zmiany mają związek z powstaniem tzw. metaverse, czyli wirtualnej rzeczywistości. Futurystyczny projekt obejmuje stworzenie przestrzeni wirtualnej o dużo większych możliwościach niż dotychczas.

Sam Facebook raczej nie zmieni swojej nazwy i razem z innymi produktami trafi pod opiekę nowej firmy matki. Do dużych zmian rebrandingowych wielkich firm dochodzi stosunkowo rzadko, więc dużym zaskoczeniem dla mnie stało się to, że Facebook planuje właśnie taką zmianę. Na podobny ruch zdecydował się kilka lat temu Google, który umieścił wszystkie swoje oddziały pod jedną macierzystą firmą o nazwie Alphabet. Prawdopodobnie Facebook chce podążyć podobną ścieżką co Google.

Projekt realizowany na ogromną skalę

Zuckerberg planuje zatrudnić w ciągu kilku najbliższych lat ponad 10 tysięcy nowych pracowników, którzy będą tworzyć tak zwany „internet przyszłości”, oparty o wirtualną rzeczywistość. Jak widać, projekt ma być realizowany na ogromną skalę, a sama zmiana nazwy firmy jest jedynie małą cząstką całego procesu.

Pod skrzydłami Facebooka jest wiele innych produktów, takich jak Instagram, WhatsApp oraz Oculus. Oznacza to, że jest on najważniejszym produktem oferowanym przez koncern. Powstanie metawersum oznacza wygenerowanie cyfrowego środowiska, gdzie każdy użytkownik będzie mógł wchodzić w interakcje z innymi użytkownikami w czasie rzeczywistym. Cyfrowa rzeczywistość umożliwi użytkownikom wchodzenie w interakcje 3D. Dlatego jestem niemal pewna, że nowy plan będzie związany z takimi technologiami, jak VR czy AR.

Sam Facebook nie podpisuje się pod żadnymi plotkami, a tym bardziej spekulacjami kierowanymi w jego stronę. Wszystkie plany mają być ogłoszone podczas dorocznej konferencji Connect 28 października. Póki co dostęp do najtajniejszych informacji ma jedynie wąskie grono zaufanych pracowników. Jednak, jak ustalił The Verge, nowa nazwa może mieć coś wspólnego z aplikacją do spotkań w wirtualnej rzeczywistości „Horizon”, którą Facebook ostatecznie przemianował na „Horizon Workroom”.

Czy ma to związek z ostatnimi awariami?

Jak podają niektóre media, projekt metawersum ma jedynie odwrócić uwagę od ostatnich wydarzeń, które miały miejsce w obrębie firmy. Jak zapewne każdy z was zauważył, na początku października tego roku, zarówno Facebook, jak i Instagram oraz Messenger były trudno dostępne, bądź w ogóle niedostępne dla użytkowników. Przedstawienie dalekosiężnych planów odnośnie nowej nazwy firmy oraz zatrudnienia tysięcy nowych pracowników to jedynie próba odwrócenia uwagi od drażliwego tematu.

Nie mi jednak oceniać co było przyczyną tych problemów. Awarie zdarzają się nawet najlepszym serwisom, a Facebook nie jest wyjątkiem. Do głowy przychodzi mi jednak to, że to właśnie przez ostatnie problemy i awarie, Mark Zuckerberg zdecydował się na wielki rebranding swojej firmy.

Początek czegoś wielkiego

Facebook zainwestował sporą sumę pieniędzy w nowy projekt. Jak sam poinformował, pod koniec września tego roku, inwestycja metaverse będzie kosztować go, aż 50 milionów dolarów. Taka ogromna suma (ogromna dla przeciętnego Kowalskiego) nie została podana bez przyczyny. Zuckerberg chce upewnić się, że nowy cyberświat będzie tworzony „w sposób odpowiedzialny”. Same prace nad wszystkimi elementami mają być ukończone w przeciągu 10 do 15 lat.

Nie mniej jednak coraz więcej użytkowników „ucieka” spod skrzydeł Facebooka. Może to być spowodowane zarzutami pewnej byłej pracowniczki, która twierdzi, że dla zwiększenia zysków, Facebook tylko podjudzał cały hejt. Pracownica podobno ujawniła liczne fakty na temat korporacji i jej nieetycznych zagrywek.

Na razie pozostaje nam jedynie czekać, co wydarzy się w ciągu kilku najbliższych dni i jakie plany ma Mark względem swojej firmy. Nie zawsze nowe zmiany mogą przyczynić się do powstania czegoś lepszego, w niektórych przypadkach zmiany są równoznaczne z zawaleniem się całego systemu, choć w przypadku Facebooka to raczej mało prawdopodobne.


A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Czy nowy plan stworzenia metawersum to dobre posunięcie ze strony Facebooka? Podzielcie się z nami swoimi opiniami w komentarzach.


TAGI:

Zostaw komentarz do artykułu: Rewolucja na Facebooku! Zuckerberg zmienia nazwę firmy

1 Komentarz

  1. Laura

    Zastanawiam się na ile awarie i zarzuty pracowniczki miały faktyczny wpływ na odejście użytkowników od Facebooka. Wydaje mi się, że może to być raczej związane z wiekiem jego użytkowników i z tym, że wydaje mi się, że coraz więcej młodych ludzi, nawet jak ma FB to na Instagramie jest bardziej aktywna oraz wstawia więcej postów i częściej.

Dodaj komentarz

candyweb zuzia

Absolwentka dziennikarstwa, która kocha Pandy. Interesuje się poznawaniem kultur, w szczególności Japońskiej. Uwielbia horrory i zagadki kryminalne, a także gry komputerowe, planszowe i karciane.